Chciałeś porozmawiać o kulturze, ale kogo dzisiaj obchodzi kultura czy wspomniana niedawno w Kurierze historia. Oficjalnie są ministerstwa, wydziały, oddziały, instytuty i fundacje, a naród coraz ... głupszy? Fałszującą Litwinkę oklaskuje w Opolu zamiast ją wygwizdać, a polscy wykonawcy z zasady nie wiedzą, co to mecenat.
Dlaczego mamy coraz mniej Polski w Polsce? Przypomina mi się słyszane niegdyś tak często "Żeby Polska była polska...". Dlaczego tak się dzieje? Bo na to pozwalamy. Nie szanując siebie i naszych dokonań. Naszych artystów, naukowców i wszystkich określanych w innych krajach mianem twórca lub autorytet. A może ich nie mamy?

Serial o Annie German zrobili Rosjanie, bo my hołubimy tylko to, co obce, a najlepiej z USA. A także pieniądze, pieniądze i ... pieniądze. Ale nawet tam w USA są tzw. autorytety, których my nie cenimy, nie widzimy, albo tych prawdziwych jest w Polsce coraz mniej. Tymczasem Francuzi przy poparciu europejskich nadawców publicznych wywalczyli tzw. "wyjątek kulturalny" w rokowaniach UE i USA o stworzeniu strefy wolnego handlu. "Exception culturelle" pozwala krajom UE ratować kulturę przed ekspansją USA. Jak widać Francuzów to obchodzi i nie jest im jak nam, wszystko jedno. Francji zależy i na własnym przemyśle i na rodzimej kulturze. Zamiast napychać Boeingowi kabzę wyprodukowali Airbusa / szybszego, większego i ekonomiczniejszego /. A my dopłacamy do Madonny nie mając jako jedyny kraj w UE usankcjonowanego prawnie zawodu muzyka! Tak dbamy o rodzimych artystów.
Chciałbym też zwrócić uwagę na właściwe zrozumienie pojęcia "kultura". U nas świadomie (!?) mylone z pop i subkulturą. Polakom taki brak zrozumienia w sferze publicznej nie przeszkadza - bo co to ich obchodzi ...

W Legionowie w wieku 48 lat zmarł Waldemar Lewandowski. Według opinii recenzenta Krzysztofa Kuczkowskiego z fachowego czasopisma "Gitara i Bas" to "jeden z najbardziej niedocenionych polskich gitarzystów" /patrz wstawka filmowa na końcu artykułu/ - ale co to kogo obchodzi... . Wyjechał przecież Clapton i Vai, a ma przyjechać Santana i Satriani ... to jest "jedynie-ważne".

48 sekund poświęciły sobotnie Wiadomości TVP wielomilionowym protestom w Brazylii. Tamten naród chce dobrze funkcjonującej służby zdrowia i edukacji, a nie oferowanej przez rząd piłki nożnej. A my to nie chcemy? Chyba nie, bo siedzimy w domu i oglądamy w "telewizorni" Brazylijczyków, którzy mają problemy. Im zależy. Dobrze, że nie musimy jak oni wychodzić na ulice, bo mamy wspaniały Narodowy ... i jest przecież w Polsce wspaniale.
3 minuty 13 sekund te same Wiadomości poświęciły koncertowi Paula McCartneya na owym Narodowym. Ciekawe, ile znowu dopłacimy?
Te dysproporcje czasowe świetnie pokazują stopień ogłupiania nas przez media. Reszty dopełniają kabarety, seriale i formaty. Są przecież takie ...

Na temat ogłupiania narodu można przeczytać w tygodniku SIECI nr 24 "Idzie bunt młodych. Mają dość III RP". Może to reklama innej gazety, ale jak piszą dobrze, to należy to podkreślić. Ktoś zauważył, że nie jest wspaniale? Ale po co wprowadzają nas w zły nastrój? Co nas to obchodzi ...

Ile jeszcze można podawać przykładów? Ile jeszcze zajmie to lat, abyśmy zaczęli cenić swoje. Wyjeżdżają miliony z nas - a jest to więcej niż emigracja po II Wojnie Światowej i za "komuny". Polskie autorytety działają poza Polską i nie chodzi o kradzieże sukienek na Florydzie. Twórcy tworzą poza granicami chałturę i mogą przeżyć, naukowcy zarabiają kiepsko, ale kilka razy lepiej niż u nas. A nas wciąż ubywa i chyba nie stajemy się ani mądrzejsi, ani bogatsi, ani ... szczęśliwsi.
Ale czy kogoś z nas dzisiaj obchodzi kultura i historia?
"Bo ... Polska tańczy dla mnie ..." ?