ROK ZAŁOŻENIA 2011
   
   
  :)
TERAZ OGLĄDANY (archiwum)
NR 8 ROK 2
06 kwietnia 2012
UKAZUJE SIĘ W (DRUGI) I (CZWARTY)
PONIEDZIAŁEK KAŻDEGO MIESIĄCA
I PODAJE OSTATNIE WIADOMOŚCI
Z RADZYMINA I OKOLIC
archiwum!
- POLSKA -MAZOWSZE -Radzymin | Arciechów | Borki | Cegielnia | Ciemne | Dybów Folwark | Dybów Kolonia | Dybów Stary | Emilianów | Janków Nowy | Janków Stary | Łąki | Łosie | Mokre | Nadma Pólko | Nadma Stara | Opole | Popielarze | Ruda | Rżyska | Sieraków | Słupno | Wiktorów | Wolica | Załubice Nowe | Załubice Stare | Zawady | Zwierzyniec
DZIAŁ PUBLICYSTYKI / NR 8 (RESET)
    « powrót
z cykluSAMORZĄD
UMARŁ..., NIECH ŻYJE... - JADŁOSPIS RM RADZYMIN (NR 8) 
PBW
UMARŁ KRÓL, NIECH ŻYJE KRÓL!
2 kwietnia doczekaliśmy się wreszcie sesji, w czasie której ukonstytuowało się na nowo Prezydium Rady Miasta i Gminy Radzymin. Przewodniczącym RM został Marek Brodziak (MWS*), zastępcami Terasa Jóśk (MWS) oraz Marcin Godlewski (PIS?). Kontrkandydatem Marka Brodziaka na stanowisko przewodniczącego była Halina Bonecka (PO), która przegrała w głosowaniu stosunkiem głosów 8:12 (przy jednym wstrzymującym się). Teresa Jóśk nie mając kontrkandydata otrzymała 16 głosów, zaś Marcin Godlewski zwyciężył z Elżbietą Darką (CSNG), byłą Przewodniczącą Rady stosunkiem głosów 11:10.

NIE-PROSTE...?! - CZYLI SMAKOWITE KĄSKI
I podsumowując do końca - działo się wiele. I nic. Ostatnie posiedzenia Rady Miasta i Gminy Radzymin są właśnie takie. Dla mediów dużo smakowitych kąsków, z których w rzeczywistości niewiele wynika dla mieszkańców. Tytułem wstępu do smakowitych kąsków właśnie - w szkole podstawowej uczymy się, na czym polega demokracja. Jednak w radzymińskiej sali obrad dzieją się rzeczy, które wskazywałyby, że mamy wyjątkowo niedoświadczonych (życiowo? samorządowo?) radnych. Lub niektórym z nich zależy na całkowitym ośmieszeniu tego, co dzieje się w ich własnym mieście i które reprezentują w naszym imieniu. Powodów do radości, które wzbudzały nawet śmiech zebranej publiczności było niemało. Kilka przykładów "nieumiejętności" przedstawimy szerszemu, społecznemu gronu.

KĄSEK 1 - DEMOSTENES
Gwoli przypomnienia, po ostatnich perturbacjach i nieuchwaleniu najważniejszej uchwały w gminie tj. budżetowej sesję otworzył w imieniu Wojewody Mazowieckiego Jacka Kozłowskiego Dyrektor Wydziału Prawnego Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego stwierdzając, że po raz pierwszy w historii naszego województwa uczestniczy w posiedzeniu Rady z przyczyn zaistniałych w Radzyminie. Radzymin zatem stał się znany dzięki naszym radnym jako miasto precedensów.
I dalej zgodnie z odpowiednimi ustawami sesję rozpoczął najstarszy radny. Senior Rady Miasta i Gminy Radzymin Tadeusz Radziszewski (PIS?) najwyraźniej nie był tego dnia w formie i jak głośno stwierdziło (hic!!!) 8-letnie dziecko obecne przypadkiem w sali obrad, miał kłopoty "z przeczytaniem tekstu!". Rozbawiło to siedzących w pobliżu sołtysów i później już szło znacznie łatwiej. Z wywołaniem uśmiechu na twarzach obecnych wśród publiczności mieszkańców.
Na przyszłość radzimy minimalnie się przygotować Panu Radnemu. Po przeczytaniu dla treningu tekstu trzy razy w domu powinno być znacznie lepiej, więc wypadałoby troszeczkę się postarać, gdy reprezentuje się sąsiadów na forum publicznym. Demostenes też miał problemy, a sobie poradził - połknął prawdopodobnie przy okazji kilka kamieni, ale i tak historia wspomina go nie jako "połykacza kamieni", ale jako wspaniałego mówcę. Oczywiście nie wymagamy od radnego z Radzymina, żeby zapisał się aż tak wielkimi zgłoskami na kartach historii, ale zgłoski można ćwiczyć pro publico bono ... chociażby.

KĄSEK 2 - CAŁY ŚWIAT WIE, MY MAMY WĄTPLIWOŚCI!
Na czym polega głosowanie w demokracji? Pierwszym z egzystencjalnych problemów podjętych przez wybranych demokratycznie naszych przedstawicieli było ustalenie, co znaczy, że ktoś się wstrzymał od głosu lub oddał głos nieważny. Czy powinien być na kartach do głosowania punkt "wstrzymuję się" czy nie? Czy trzeba na nowo wydrukować karty do głosowania? Wobec tego czy przez ostatnie 20 lat wszelkie głosowania były przeprowadzane źle czy dobrze? W czasie nadzwyczaj żywiołowej dyskusji radna Elżbieta Darka (CSNG) zwróciła się nawet o pomoc do obecnego przedstawiciela wojewody Jacka Kozłowskiego, który z rozbrajającą szczerością odpowiedział, że nie taka jest jego rola w tej sprawie i obecni radni powinni sobie poradzić sami. I chyba ... miał rację.
W jednej ze szkół podstawowych w Radzyminie od wielu lat przeprowadzane są szkolne wybory, których celem jest nauka demokracji. Prawdopodobnie odpowiedzi na rzeczone wątpliwości i pytania odnośnie głosowań można poszukać wśród uczniów, a nie wysłanników województwa mazowieckiego, którzy zapewne wracając do Warszawy już w samochodzie zaśmiewali się do rozpuku z tego, co w Radzyminie się dzieje! Już w trakcie sesji na pierwszy rzut oka wydawali się rozbawieni!
Przypominamy, że na rynku z pewnością funkcjonuje niejeden poradnik dla samorządowca. Poza tym radni, gdy obejmowali we władanie gminę Radzymin oprócz złożenia przysięgi, dostali zakupione na koszt podatników stosowne materiały, które można było(by) przeczytać. Polecamy tym wszystkim, którzy mają ochotę się dokształcić przed następnymi wyborami.
Biorąc jednak pod uwagę, że mamy kwiecień i było to pierwsze posiedzenie Rady Miasta i Gminy Radzymin w tym roku, a zarazem wybór przewodniczącego był pewnym, bezwarunkowym i koniecznym elementem tegoż posiedzenia, czy naprawdę istniała konieczność przeprowadzania tego rodzaju dyskusji w czasie obrad?! Nie można było wcześniej i mniej publicznie?
Wobec tak ważkich problemów i złego przygotowania nie dziwi, że pierwszy, najważniejszy punkt ostatniej sesji Rady został poddany głosowaniu po ponad godzinie od rozpoczęcia obrad!

KĄSEK 3 - ZAGUBIONA ... I TROSZKĘ BEZRADNA JESTEM
Innym, najmniej w danej chwili istotnym zagadnieniem, które w formie pytania skierowanego bezpośrednio do Marka Brodziaka padło z ust radnej Małgorzaty Śmiałkowskiej (PIS), była prośba o wyjaśnienie, dlaczego w styczniu złożył wniosek o odwołanie Prezydium. Pytania takie padały także na poprzednich sesjach. Pani Małgorzata, podobnie jak poprzednicy, zapomniała prawdopodobnie o kilku zasadach, którymi kieruje się demokracja. Jedną z nich, pewnie najważniejszą i widoczną także w Parlamencie Najjaśniejszej RP, jest ta, że większość nie musi odpowiadać na żadne pytania ponieważ ... odpowiedzią w demokracji jest akt głosowania.
Osoby nieobecne w sali obrad radzymińskiego UM i niezaangażowane w życie publiczne gminy mogłyby zaryzykować "w ciemno" twierdzenie o przesłankach radnego Marka Brodziaka - nawet nie znając Szanownej Osoby aktualnego Przewodniczącego Rady Miasta i mogłyby zapewne pomóc. Jestem w stanie się założyć z Panią Radną o butelkę bezalkoholowego piwa, że padłaby odpowiedź: "Prawdopodobnie wraz z grupą sprzyjających sobie radnych rzeczony Radny postanowił przejąć władzę w samorządzie Radzymina". I miałyby całkowicie rację - w 100%! Zdumiewająca intuicja!

A jak Pani Małgorzata uzasadniła swoje pytanie? Wyznała nam wszystkim, że nie znając przesłanek radnego Brodziaka sprzed dwóch miesięcy (hic!), nie wie, czego się może po nim spodziewać, czyli tłumacząc - nie wie jak głosować. Publiczne wyznanie, że radna nie wie, jak głosować w tak ważnej kwestii, jak wybór Prezydium Rady jest, bardzo łagodnie określając, przyznaniem się do niewiedzy i braku kompetencji. A sprawa była znana od trzech miesięcy i jak już pisaliśmy, wiadomo było, że jest pewnym, bezwarunkowym i koniecznym elementem do omówienia i przegłosowania na pierwszej sesji, jaka wreszcie się odbędzie w tym roku w Radzyminie!

I na zakończenie: czemu hipotetycznnie miała służyć nieudzielona (i słusznie!) odpowiedź? Czy decyzja, na kogo odda głos radna Śmiałkowska, była zależna od odpowiedzi Marka Brodziaka? Śmiem wątpić, zapewne jak wszyscy.
O co zatem chodziło radnej Małgorzacie Śmiałkowskiej - trudno, niestety, stwierdzić. Na przyszłość życzymy bardziej przemyślanych wątpliwości. Kto w ten sposób pyta publicznie w polityce, nawet samorządowej, ten błądzi.
Z tego co jest nam wiadome, radna Śmiałkowska zajęła się ostatnio "ciekawostkami" związanymi z umorzeniami w gminie Radzymin. Może mając za sobą pomoc prawną organizacji partyjnej, czyli mając ku temu możliwości, zabierałaby głos w sprawach bardziej konkretnych niż tych nieistotnych i była przykładem konkretnego działania zamiast prób zaistnienia w ... politykowaniu?

NIE-KĄSEK - GRA W POLITYKĘ
W przerwie miedzy daniami á la RM Radzymin można pokusic się o krótką analizę innego wydarzenia z posiedzenia Rady.
Dość dużą stratą dla gminy jest rezygnacja radnej Haliny Boneckiej (PO) z funkcji Przewodniczącej Komisji Oświaty, Kultury, Turystyki i Sportu. Niezależnie od oceny działań Radnej, i jak kłopotliwa jest z nią współpraca, Halina Bonecka na problemach oświaty zna się dobrze, jeżeli nie najlepiej w gronie wybrańców społeczeństwa radzymińskiego ze względu na długoletni staż zawodowy związany właśnie z tą dziedziną.
Niestety, rezygnacja była błędem w aspekcie politycznym! Po pierwsze, duże poparcie radnych w głosowaniu na funkcję Przewodniczącego RM (8/21) sugeruje, że z tak kategoryczną decyzją można byłoby się wstrzymać. W zaistniałej sytuacji politycznej nie uzyska już większego poparcia, zatem działania agresywne nie były potrzebne. Spowodowały jedynie szkody. Dlaczego i jakie?
Dla ugrupowania, które przejmuje stery nie jest dobre rozprawianie się z opozycją, gdy ta już utraciła wpływy. Wrogie ruchy "nowej" władzy polegające na odwołaniu kompetentnej radnej stają się aż zbyt jawne politycznie i zawsze będą kłopotliwe. Zaś nieodwołanie jest niewygodne dla rządzących, ponieważ opozycja będzie miała wpływy w komisji. Ponadto jest przyznaniem się do braku we własnych szeregach osoby, która mogłaby zastąpić opozycyjną przewodniczącą komisji. Ruch należało zatem pozostawić nowej władzy i niech się boryka z problemem!

Po akcie rezygnacji zawsze mogą paść słowa: "Chcieliśmy współpracować dla dobra naszego kochanego społeczeństwa, ale się nie dało, sami widzieliście! Radna nie chce!". Gdyby ruch wykonała grupa rządząca, można byłoby mówić to samo. Ale te słowa wypowiadałaby Pani Radna!
Także słowa Radnej o tym, że chce się pracować dla dobra publicznego, które padły godzinę wcześniej (!) są w sprzeczności z podjętymi działaniami (!) - bo "się obraziła" - to zawsze sprawia negatywne wrażenie. Nowa władza może posunąć się nawet do stwierdzenia, ze było to bezkompromisowym wypowiedzeniem wojny na zasadzie, jeżeli "nie na moich warunkach, to wcale" - co także nie jest dobre.
Może także być "wspaniałomyślna" i zaproponować ponownie funkcję przewodniczącej komisji. I jaka może być decyzja Pani Radnej?! Stanowisko zostanie przyjęte czy nie? Jeżeli tak, to zawsze przeciwna opcja może stwierdzić, że dla dobra publicznego współpracuje i oddaje władzę nawet opozycji! Jeżeli nie, to ponownie padną słowa: "Chcieliśmy współpracować, nawet oddaliśmy komisję, ale się, jak widzicie, nie da". Zawsze zysk, ale, niestety, z drugiej strony!
Co nagle, to po diable - sprawdza się także w samorządzie.

KĄSEK 4 - PRAWICOWY RADZYMIN - NIE JEST PRAWICOWY!
Interesujące było także publiczne przyznanie się radzymińskiego PISu (ponownie ustami radnej Małgorzaty Śmiałkowskiej) do nieistnienia partii w Radzie Miasta. Nieobecność największej prawicowej ogólnopolskiej formacji w samorządowej reprezentacji społeczeństwa tak prawicowego, jakim jest radzymińskie (?!) oraz fakt, że z listy Prawa i Sprawiedliwości dostało się do Rady 6 osób, które po części opuściły szeregi komitetu wkrótce po wyborach, świadczy o całkowitej porażce przedstawicieli tej formacji na terenie naszej gminy. Złe zarządzanie, zła wola czy brak umiejętności? To, co od kilku miesięcy było tajemnicą garbatego Poliszynela, stało się teraz jawne i wymaga znacznie szerszego omówienia w oparciu o znane (może i te nieznane?) fakty, o co może się pokusimy w przyszłości. Zjawisko zdecydowanie ... dziwne! I dziwny ten nasz prawicowy Radzymin!

PODSUMOWANIE - A MOŻE NIE- POLITYKA?
Koniec posiłku, bo grzech obżarstwa nam zagraża!
Biorąc pod uwagę problemy, z którymi miasto się boryka, pierwsza tego roku sesja Rady Miejskiej w Radzyminie powinna być przykładem rzetelności i próby podjęcia działań naprawczych. Jednak o problemach gminy i perspektywicznych planach niewiele słyszeliśmy. Miało miejsce za to znaczne "przepolitykowanie" obrad, które wskazuje na to, że nie wszyscy widzą różnicę między "małą" polityką samorządową a "wielką" ogólnokrajową.
Czy powinniśmy się śmiać razem z publicznością obecną w sali obrad w UM? Śmiech od zniecierpliwienia dzieli niewielki krok. Wybranie Prezydium jest jedynie małym elementem, tak naprawdę niewiele znaczącym w rzeczywistości miasta, w którym mieszkamy i w jego aktualnej sytuacji finansowej. Akt narodzin nowego porządku w Radzie Miasta trwał 3 miesiące. Przed naszymi radnymi stoją zadania znacznie trudniejsze niż drobne wybory i jeżeli będą rozwiązywane w takim tempie to doczekają ... następnych wyborów. W przeciwieństwie do radnych, którzy mogą nie doczekać następnej kadencji.
Ci bardziej świadomi wiedzą, że czeka nas kilka dobrych lat bez możliwości inwestowania. A brak inwestycji stoi w całkowitej sprzeczności z przyrostem ludności naszej gminy i zapotrzebowań, które będą się stale zwiększać. Zadłużenie gminy nie zmalało. Twierdzenie, że jest wiele gmin zadłużonych przez nadmierne korzystanie z kredytów, nie usprawiedliwia niechlubnej pozycji Radzymina w ogólnopolskiej czołówce dłużników. Zmiany społeczne zaś wynikające z bliskiego sąsiedztwa stolicy w sposób widoczny zamiast błogosławieństwem stają się znaczną komplikacją! Ten problem musi być rozwiązany. Z przyrostu ludności każda gmina powinna się cieszyć i należy do niego dążyć, ponieważ wzrasta ilość wpływów do budżetu z racji wnoszonych podatków. Paradoks widoczny w Radzyminie z czegoś wynika i jego przyczyny powinny zostać usunięte możliwie szybko!

Na zakończenie warto podkreślić, że odpowiedzialność za działania władz w Radzyminie przejęła w całości Mazowiecka Wspólnota Samorządowa z jej przewodniczącym w Markiem Brodziakiem i wiceprzewodniczącym, aktualnym burmistrzem Zbigniewem Piotrowskim.
Wiemy, że potrzebne są działania bardziej efektywne niż te, z którymi spotykaliśmy się dotychczas. Na które czekamy i chcielibyśmy usłyszeć o nich na najbliższych sesjach, czego życzymy egoistycznie na Święta sobie i naszym radnym także.



*) SKRÓTY FORMACJI POLITYCZNYCH: MWS - Mazowiecka Wspólnota Samorządowa; CSNG - Centrum Samorządowe Nasza Gmina; PIS - Prawo i Sprawiedliwość; PO - Platforma Obywatelska
numer ->
Z OSTATNIEJ CHWILI
• ODPOWIADAM NA...
Do SZ. P. JACEK KOZŁOWSKI - WOJEWODA MAZOWIECKI  03.04.2012
/wybrane fragmenty z pisma, które wpłynęło do biura podawczego Wojewody Mazowieckiego podważające wybór Przewodniczącego Rady Miejskiej Radzymina/
SZANOWNY PANIE WOJEWODO!
Wnoszę o uznanie wczorajszego wyboru Przewodniczącego Rady Miejskiej Radzymina za nieważny, a w konsekwencji uznanie [...]  WIĘCEJ...
SZKOŁY
• EDUKACJA
WIOSENNY WIECZÓR 2 KWIETNIA 2005 ROKU...  06.04.2012
Monika Sawicka, Monika Król
Wszyscy pamiętamy ten dzień doskonale... Zajęci codziennymi sprawami, ale zjednoczeni i zadumani, i jacyś inni... 21.37 - godzina pełna refleksji i przemyśleń o przemijającym czasie. Dzisiaj ten czas wrócił, bo 7. rocznicę śmierci Jana Pawła II mogliśmy przeżywać w sposób szczególny.   WIĘCEJ...
• EDUKACJA
CHCIELIŚMY BYĆ WOLNI I WOLNOŚĆ SOBIE ZAWDZIĘCZAĆ  06.04.2012
Opr. Gimnazjum im. mjr. Stefana Waltera
1 marca 2012 r. uczniowie klas Ib i II b Gimnazjum nr 1 im. mjr. Stefana Waltera w Radzyminie wraz z wychowawcami: Iwoną Smoczyńską, Barbarą Chełchowską i Anną Borową odbyli niezwykłą lekcję patriotyzmu w murach Muzeum Powstania Warszawskiego.   WIĘCEJ...
• EDUKACJA
KONKURS NORWIDOWSKI  06.04.2012
Monika Król
23 marca reprezentacja Gimnazjum nr 2 w Radzyminie wzięła udział w powiatowym konkursie wiedzy o życiu i twórczości Cypriana Kamila Norwida. Turniej odbywał się w Strachówce, miejscowości położonej niedaleko Jadowa. Do konkursu przystapiło aż 16 trzyosobowych drużyn z powiatu wołomińskiego, także [...]  WIĘCEJ...
• EDUKACJA
W JEGO RANACH JEST NASZE UZDROWIENIE  06.04.2012
Opr. SP nr 1 im. M. Pisarka w Radzyminie
"W Jego ranach jest nasze uzdrowienie" - te słowa zaczerpnięte z Księgi Izajasza stały się inspiracją do wystawienia przez Szkolne Koło Caritas, pod opieką Agnieszki Sieradzkiej, Misterium Męki Pańskiej. Spektakl dedykowano zmarłemu misjonarzowi śp. ks. Andrzejowi Dudzikowi. Ukazuje mękę, śmierć i [...]  WIĘCEJ...
II Debata Burmistrzowska
I Debata Burmistrzowska
przeznaczone dla najnowszych przeglądarek (IE>6; Firefox>4,...). Jeżeli nie używasz takiej, to czas ją zainstalować...