Przynajmniej od kilku miesięcy wiadomo bardzo powszechnie, że w "państwie radzymińskim" nie dzieje się najlepiej. Rok temu pojawiły się bardzo niepokojące informacje: Gmina totalnie zadłużona, Gmina nie reguluje na czas swoich zobowiązań, radni przyznają, że jest bardzo źle i że nie wiedzieli co czynili akceptując wszystko, co im Imć Burmistrz pod nosy podtykał, itd. Oczywiście, żeby nie było niejasności - według person zarządzających Gminą wszystko było w porządku. A że inwestycje "kaczo" realizowane, że udało się stworzyć "Gminę dwóch prędkości" - w jednych pakujemy kasę, w innych ni hu-hu... - życie!
WIĘCEJ...