Problemem "kreowania" wizerunku Radzymina poprzez śmiecie zajmowaliśmy się już na łamach naszej gazety wielokrotnie. Nikt z członków redakcji Kuriera R. nie potrafi przewidzieć, kiedy opisane przez nas problemy zostaną rozwiązane. Wymagają z pewnością zaangażowania urzędników radzymińskiego ratusza oraz zmiany naszego zachowania. W artykule "RADZYMIN JAK ŚMIETNIK - czyli rzecz o..." (NR 2, 02.12.2011) pisaliśmy o wszędobylskich ogłoszeniach, w "RADZYMIN JAK ŚMIETNIK - czyli rzecz o... (cz. 2)" (NR 3, 16.12.2011) pokazaliśmy galerię banerów reklamowych "wspomagających" lokalną przedsiębiorczość. Aby nie być posądzonym jedynie o wytykanie problemów w artykule "RADZYMIN JAK ŚMIETNIK, CZYLI JAK ROZWIĄZAĆ PROBLEM (cz.3)" (NR 4, 20.01.2012) pokazaliśmy, jak w tytule, dając za przykład Ciechanów, gdzie system zarządzania reklamami na terenie miasta działa już od kilku lat i jest ujęty w ścisłe reguły efektywniej służąc miastu i mieszkańcom.
Tytuł tego artykułu wymysliło 8-letnie dziecko, gdy zobaczyło...
WIĘCEJ...