Wczoraj, z pięknymi palmami w dłoniach, byliśmy świadkami wjazdu Jezusa do Jerozolimy. Już niebawem przeżyjemy w Kościele trzy najważniejsze dni w roku liturgicznym. Zatrzymamy się i wyciszymy, by świętować Paschę Chrystusa. Przemierzymy z Nim drogę na Golgotę, staniemy przy grobie, by w końcu w niedzielny poranek cieszyć się Jego zmartwychwstaniem. Będziemy kontemplować wydarzenia, które zmieniły logikę świata. Triduum to czas pełen znaków. O tym, jak przeżyć go jak najlepiej rozmawiamy z proboszczem radzymińskiej parafii ks. Stanisławem Kuciem.  WIĘCEJ...

W naszym cyklu samorządowym przenosimy się w kolejne miejsce. Niepołomice i Radzymin - daleko i blisko. Niepołomice - daleko, bo to "inny świat", blisko, bo jednak da się dojechać samochodem w mniej niż 4 godziny. Daleko, bo Niepołomice to pofałdowana Małopolska, Galicja, Franciszek Józef i blisko w Tatry, a Radzymin to płaskie Mazowsze, Kongresówka i blisko na Mazury. Blisko, bo Radzymin to 10.000 mieszkańców miasta i 25.000 gminy i Niepołomice - 9.000 mieszkańców i 24.000 gminy. Blisko, bo obie gminy położone na granicy metropolii, obie przy ważnych szlakach komunikacyjnych, obie z rosnącą z roku na rok liczbą nowych, uciekających - albo szukających - mieszkańców.   WIĘCEJ...

Kiedy po raz pierwszy pojawiłem się w Fabryczce przeżyłem swego rodzaju déjà vu .
Pod koniec lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku koncertując w Europie Zachodniej zdarzały mi się występy w tego typu miejscach. Dziwiłem się, że takich urokliwych obiektów kultury nie ma u nas. Łączących tradycje ze współczesnością, interdyscyplinarnych, oryginalnych, pełnych niebanalnych ludzi. Z tym większą radością odkryłem po latach takie miejsce w Wołominie przy ulicy Orwida. Rozmawiamy z kierująca ośrodkiem dyrektor Jolantą Boguszewską.  WIĘCEJ...