ROK ZAŁOŻENIA 2011
   
   
  :)
TERAZ OGLĄDANY (archiwum)
NR 18 ROK 2
28 stycznia 2013
UKAZUJE SIĘ W (DRUGI) I (CZWARTY)
PONIEDZIAŁEK KAŻDEGO MIESIĄCA
I PODAJE OSTATNIE WIADOMOŚCI
Z RADZYMINA I OKOLIC
archiwum!
- POLSKA -MAZOWSZE -Radzymin | Arciechów | Borki | Cegielnia | Ciemne | Dybów Folwark | Dybów Kolonia | Dybów Stary | Emilianów | Janków Nowy | Janków Stary | Łąki | Łosie | Mokre | Nadma Pólko | Nadma Stara | Opole | Popielarze | Ruda | Rżyska | Sieraków | Słupno | Wiktorów | Wolica | Załubice Nowe | Załubice Stare | Zawady | Zwierzyniec
DZIAŁ PUBLICYSTYKI / NR 18 (RESET)
    « powrót
z cykluPOLITYKA
LOBBING - DOBRE CZY ZŁE? (CZ. 1) (NR 18) 
Paweł Wiśniowski
Większości z nas lobbing w polityce kojarzy się z ludźmi krążącymi w kuluarach instytucji politycznych i wpływającymi na polityków w celu osiągnięcia w najprostszym przybliżeniu korzyści majątkowych. Wpływ na kształt stanowionego prawa często staje się najważniejszym z czynników determinujących kierunek rozwoju wielkich firm branży tak różnych, że można w zasadzie powiedzieć wszystkich. Ocena osób zajmujących się lobbingiem, jak i samego procederu jest trudna. Wszystkie ustalenia odbywają się bez świadków w zaciszu gabinetów, a skutki spotkań widoczne są w ustawach, uchwałach i wszelakiego rodzaju aktach prawnych.
Czasami mogą zostać wyśledzone jedynie po wnikliwej analizie dokonanej przez prawników. Czy jednak lobbing może istnieć w niewielkich społecznościach i służyć szeroko rozumianemu dobru społecznemu, czy ma zastosowanie jedynie w wielkiej polityce i w wielkim świecie?

CZYM JEST LOBBING?
Według definicji: lobbing - z jęz. frankońskiego: laubja i łacińskiego: lobium, lobia - krużganek, pasaż. Słowo lobby oznacza w języku angielskim salę recepcyjną w hotelu lub parlamencie, stąd lobbying to dosłownie: "działalność wykonywana w lobby". Z czasem określenie to przylgnęło do praktyki kontaktowania się z decydentami politycznymi, szczególnie w lobby angielskiej Izby Gmin lub amerykańskiego Kongresu. Powszechnie lobbingiem nazywa się wywieranie wpływu przez zawodowych rzeczników interesów na władze publiczne. [...] Lobbing to zespół zgodnych z prawem czynności podejmowanych przez zarejestrowanego lobbystę działającego za wynagrodzeniem i w interesie osoby trzeciej (zleceniodawcy lobbyingu), w celu wywarcia korzystnego dla zleceniodawcy wpływu na prawotwórstwo lub decyzje organów państwowych, względnie samorządowych i innych /źródło: wikipedia/.

Tyle co do samego określenia. Jeżeli chodzi o tło prawne, to w wielu krajach działania lobbystyczne są usankcjonowane prawnie i są legalne, przy czym muszą być zgodne z panującym prawem. Podstawą regulacji prawnej często jest obowiązkowa rejestracja lobbistów oraz obowiązkowe regularne sprawozdania z prowadzonej działalności.

Jak widać samo zjawisko jest przez większość ludzi źle, bo negatywnie pojmowane i jeżeli chodzi o odbiór społeczny jest mylone z takimi działaniami jak: korupcja polityczna, łapownictwo, płatna protekcja itp. Także wpływanie na decyzje polityczne we własnym interesie, często mylone z legalnym lobbingiem to w rzeczywistości wykonywanie obywatelskiego prawa petycji skierowanej do władz.

WIELKI ŚWIAT I HISTORIA
Lobbing polityczny istnieje odkąd powstały pierwsze państwa dysponujące zinstytualizowaną strukturą zarządzania. Do najstarszych przykładów należy działalność retorów i demagogów w starożytnej Grecji. Od zawsze wpływowi mieszkańcy i ich organizacje takie, jak gildie lub cechy korzystały z tej pośredniej formy nacisku na polityków. Niczym innym jak lobbingiem była dbałości o interesy średniowiecznego kościoła katolickiego, którego poplecznicy wśród dyplomatów, prawników i dworzan wpływali na władze świeckie.

Za twórców nowoczesnych, wolnych od korupcji, metod prowadzenia działalności lobbingowej, w części wykorzystywanych do dzisiaj, uznaje się Kwakrów - członków protestanckiej sekty religijnej Society of Friends (Towarzystwo Przyjaciół) powstałej w Anglii około roku 1650. Politolodzy i socjologowie jednoznacznie niemal uznają, że istotny wpływ na rozwój nowoczesnych technik lobbystycznych wywarła rewolucja francuska. Wtedy właśnie zaczęto wykorzystywać gazety i ulotki, drukowano i upubliczniano pamiętniki, manifesty, mowy polityków i znanych przedstawicieli społeczności. Pojawiły się także po raz pierwszy wydane drukiem analizy teoretyczne, które miały za zadanie wpłynąć na światopogląd i stworzyć poparcie społeczne dla określonego ustawianego właśnie prawa.

Pierwsze prawne regulacje lobbingu pojawiły się w Stanach Zjednoczonych. Początkowo w niektórych stanach (Konstytucja stanu Georgia z 1877, Konstytucja stanu Kalifornia z 1879) zakazano lobbingu i karano jego uprawianie grzywną lub nawet pozbawieniem wolności.
Pierwsza bardzo szczątkowa jeszcze regulacja prawna zezwalająca na prowadzenie działalności lobbingowej pod warunkiem rejestracji i złożenia sprawozdania z działalności została uchwalona w stanie Massachusetts w 1890 r. Pierwsza ustawowa regulacja lobbingu "Federal Regulation of Lobbying Act" pochodzi z 1946 r. (USA). Dopiero w roku 1995 (!) została zastąpiona przez "Lobbying Disclosure Act" - widać zatem, że temat przez dziesiątki lat istnienia demokratycznych ustrojów na świecie był "niewskazany" do analizy.
Na świecie ustawowe regulacje lobbingu posiadają: Filipiny (1957), Kanada (1988), USA (1995), Gruzja (1998), Litwa (2000), Peru (2003), Polska (2005) i Węgry (2006). Analizując daty widać jednoznacznie, że zagadnienie sformalizowania prawnego lobbingu jest trudne i zaczęto o nim oficjalnie mówić dopiero ostatnio.
Odrębne regulacje ustawowe lobbingu posiadają wszystkie stany USA oraz prowincje Kanady, zaś regulacje bardzo szczątkowe są zawarte, często dodatkowo w regulaminach izb parlamentów m.in. Austrii, Brazylii, Kanady, Norwegii, USA, Belgii, Węgier i Polski. Ostatnio także Parlament Europejski wprowadził okrojoną regulację lobbingu.

POLSKA DUŻA
Za pierwszy objaw zawodowego lobbingu na terenie naszego kraju może zostać uznane pojawienie się w XVI wieku (!) na sejmikach szlacheckich i sejmach walnych tzw. ablegatów reprezentujących interesy miast oraz przedstawicieli gmin żydowskich tzw. sztadlanów. Za najsilniejszą i jednocześnie najskuteczniejszą w działaniach uznaje się istniejącą znacznie później, bo w latach 1834-1850 przy brytyjskiej Izbie Gmin grupę lobbingową składającą się z polskich arystokratów. Należeli do niej m.in.: książę Adam Czartoryski, hrabia Aleksander Colonna-Walewski, hrabia Władysław Zamoyski i Julian Ursyn Niemcewicz. Wszyscy oni działali oczywiście w interesie emigracji popowstaniowej i przyczynili się w sposób zasadniczy do znacznej poprawy sytuacji finansowej Polaków - uciekinierów na Wyspach Brytyjskich.

Co do regulacji lobbingu w Polsce obecnie dokumentem podstawowym jest
Ustawa o działalności lobbingowej w procesie stanowienia prawa uchwalona 7 lipca 2005 roku. (Dz. U. z 2005 r. Nr 169, poz. 1414), która weszła w życie 7 marca 2006 roku. Jest to regulacja szczątkowa, która obejmuje wyłącznie ustawy i rozporządzenia ministrów, Prezesa Rady Ministrów i Rady Ministrów. Lobbista jest zobowiązany wyłącznie do rejestracji, nie jest zmuszony do składania sprawozdań, a obowiązek ich sporządzenia został nałożony na organy państwa (hic!). Jednocześnie lobbiści otrzymali bardzo szerokie uprawnienia, w tym możliwość wykonywania swojej działalności w siedzibie urzędu obsługującego organ władzy publicznej bez jakiejkolwiek jurysdykcji lub nadzoru! Ustawa jest powszechnie krytykowana jako niespełniająca swojej roli i istniejąca jedynie dla pokazania, że politycy zajęli się problemem. 1 kwietnia 2009 roku weszła w życie nowelizacja ustawy lobbingowej dokonana przy okazji nowelizacji ustawy o Radzie Ministrów, która ponownie zdaniem prawników i konstytucjonalistów ma charakter marginalny i jest oderwana całkowicie od rzeczywistości. 20 lat wolności to jak widać zbyt mało, aby problem "ułożyć" prawnie.

W rzeczywistości polityczno-gospodarczej obecnej Polski bardzo często obserwujemy przejawy lobbingu lub działalności, która za lobbing jest uważana w wielkiej polityce i w wielkich interesach. Na styku tych dwóch światów wiadomo wszystkim, że trudno o zachowanie zasad i rodzą się patologie. Ocenę różnych rodzajów działań i podanych niżej przykładów wziętych wprost z życia niedojrzałej polskiej demokracji pozostawimy Czytelnikom.

Typowym przykładem jest poruszana rok temu w mediach sprawa Polskiego Związku Działkowców - działacze którego doprowadzili do wprowadzenia w 1995 roku poprawki do ustawy przyznającej prawo dysponowania władzom Związku 44 tys. ha gruntów. Wprowadzenie jej uczyniło PZD organizacją stojącą ponad innymi tego typu i poza normalnymi strukturami zarządzania własnością. Działania lobbystyczne dotyczyły jedynie tej ustawy i zostały zakończone w chwili wprowadzenia poprawki. Taki rodzaj lobbingu nazywany jest okazjonalnym lub "ad hoc". Z reguły w jego wyniku rodzą się przepisy lub precedensy, które tak naprawdę trudno uzasadnić. Jeżeli powodują skutki krótkoterminowe często przechodzą niezauważalnie. Jeżeli jednak dotyczą zagadnień fundamentalnych, jak właśnie w tym przypadku (prawo własności) i ich działanie jest długoterminowe, są zauważane i niosą niespodziewane konsekwencje automatycznie jakby powodując problemy w przyszłości.

Innym przykładem wziętym z polskiej rzeczywistości stojącym już na granicy prawa lub poza nim (to powinny rozstrzygać polskie sądy, ale...) była tzw. afera żelatynowa. Pomysł był oczywisty, a nawet schematyczny. Przede wszystkim aby się dorobić dużych pieniędzy, trzeba było zapewnić sobie monopol na rynku żelatyny. Ponadto w celu zabezpieczenia należało zdusić import za pomocą ceł i różnego rodzaju ograniczeń i zakazów. A na koniec wywindować cenę swych produktów. Na ten pomysł wpadł Kazimierz Grabek określany królem żelatyny. A jako że czołowi politycy kolejnych rządów w latach 1993-1998 zabiegali skutecznie, aby utrzymywać jego monopolistyczną pozycję - chociażby poprzez zakaz eksportu skrawków skór wołowych służących do produkcji żelatyny, dzięki któremu spadła drastycznie ich cena - "interes" na rynku tego produktu był bardziej niż dochodowy. Takie działania nazywa się właśnie nie tylko "czarnym", ale i "dzikim" lobbingiem.

Kolejnym typem lobbingu jest "partyzancki" lub "kowbojski". Wykorzystywanie przez grupy interesu radykalnych środków nacisku balansujących na granicy prawa lub je łamiących było charakterystyczne dla poczynań Samoobrony RP. W warunkach młodej polskiej demokracji blokowanie dróg, zajmowanie obiektów publicznych czy niszczenie cudzej własności zamiast przed sąd doprowadziło tę partię do... rządów w Polsce.

POLSKA MAŁA - CZYLI JAK TO ROBIĆ?
Często nie zdajemy sobie sprawy, że lobbing może być bardzo użyteczny na przedpolach wielkiej polityki, czyli w warunkach polskich - w sferze samorządów małych miast i wsi. Jednak aby działał prawidłowo i nie był korupcjogenny, a także by służył rozwojowi ekonomicznemu, musi zostać ujęty w ramy i prowadzony wedle określonych reguł, które w nowoczesnym społeczeństwie są ściśle określone - krok po kroku. I jak zawsze musi się pojawić grupa interesów, która będzie wywierała odpowiednie naciski. Jednak z powodu znacznie mniejszej populacji "zawodowi" płatni lobbyści często nie mają racji istnienia. Lobbing lokalny wydaje się znacznie uproszczony, wcale jednak nie jest łatwiejszy ze względu na bezpośrednie zależności społeczne.
Dla nas mieszkających w niewielkim mieście taki lobbing jest bardziej interesujący, ponieważ dotyczy bezpośrednio naszego otoczenia. O tym w następnym numerze...
numer ->
SZKOŁY
• EDUKACJA
ŚWIĄTECZNE WSPOMNIENIE  28.01.2013
Monika Król
Święta Bożego Narodzenia za nami. Powoli rozbierane choinki, zdejmowane z witryn sklepowych dekoracje - i żal do aury, że trochę za późno, że śnieg nie stworzył tak pięknej, bajkowej atmosfery we właświwym momencie. Ponieważ czar Bożego Narodzenia trwa długo, wspomnijmy jeszcze, jak obchodzono [...]  WIĘCEJ...
• EDUKACJA
FILMOWA NOC W WALTERZE  18.01.2013
K.Mączyńska, P.Mazurek, O.Minota
W Gimnazjum nr 1 im. mjr. Stefana Waltera w Radzyminie w piątkowy wieczór z 18 na 19 stycznia odbyła się noc filmowa, w której uczestniczyło 40 uczniów i 2 nauczycieli - romanistka Ewa Michalak i historyk Władysław Kolatorski.  WIĘCEJ...
• EDUKACJA
Z OKAZJI DNIA BABCI I DZIADKA  17.01.2013
Monika Król
17 stycznia uczniowie z koła teatralnego przy Zepole Szkół im. ks. E. Czartoryskiej pod kierunkiem Magdaleny Mazur wystawili w Miejskiej Sali Koncertowej w Radzyminie przedstawienie pod tytułem "Najcenniejsza rzecz". Spektakl ten powstał w oparciu o scenariusz napisany przez jednego z członków koła [...]  WIĘCEJ...
• EDUKACJA
STRAŻACKA CHOINKA  10.12.2012
Małgorzata Broch, Monika Król
10 grudnia 2012 delegacja uczniów Zespołu Szkół im. ks. Eleonory Czartoryskiej pod opieką Katarzyny Czuby i Małgorzaty Broch wzięła udział w dekorowaniu choinki świątecznej przed strażnicą w Radzyminie.
Strażacy udostępnili uczniom podnośnik. Ozdoby wykonane przez naszą młodzież zawisły na samym [...]  WIĘCEJ...
II Debata Burmistrzowska
I Debata Burmistrzowska
przeznaczone dla najnowszych przeglądarek (IE>6; Firefox>4,...). Jeżeli nie używasz takiej, to czas ją zainstalować...