| Gimnazjum nr 1 im. mjr. Waltera | z cyklu • EDUKACJA ŻEGNAJ SZKOŁO! (NR 12) 09.07.2012Monika Wiśniowska W upalny piątek 29 czerwca zakończył się wyjątkowo długi rok szkolny 2011/12. Rozpoczęły się wakacje - zasłużony odpoczynek dla uczniów, nauczycieli i pracowników oświaty po dziesięciu miesiącach wytężonej pracy. Jednak nie był to dobry rok dla polskich szkół - ciągle pozostają w zapaści, a zamykane lub prywatyzowane placówki liczone są już w tysiącach. Niezadowolenie z istniejącego stanu rzeczy osiągnęło tak wysoki poziom, że protesty wybuchały na niespotykaną dotąd skalę. Na szczęście ostatniego dnia roku szkolnego nikt nie myśli, a przynajmniej stara się nie pamiętać o trudnościach. Odświętnie ubrani z bukietem kwiatów w dłoni czekamy na podsumowanie całorocznej pracy. Dumni rodzice i dziadkowie nie zwracają uwagi na nieznośną duchotę panujacą w salach radzymińskich szkół - oklaskami nagradzają wybitne osiągnięcia swoich pociech. A jest ich naprawdę niemało.
| Zespół Szkół im. ks. Czartoryskiej | W Zespole Szkół im. ks. E. Czartoryskiej wręczono 220 nagród książkowych za celujące wyniki w nauce i osiągnięcia w różnych dziedzinach, z czego aż 108 w klasach I-III. Wyniki egzaminów szóstoklasistów i gimnazjalistów przewyższają średnią gminy i powiatu. Jedna z uczennic uplasowała się na 3. miejscu w ogólnopolskim konkursie matematycznym Albus 2012. Czartoryska zajmuje również I miesce w sporcie w gminie.
| Gimnazjum nr 1 im. mjr. Waltera | W Gimnazjum nr 1 im. mjr. Waltera w klasach I i II 19 uczniów odebrało świadectwa z biało-czerwonym paskiem. Najwyższą średnią na finiszu edukacji gimnazjalnej uzyskał Ireneusz Zygartowicz (5,67). Na zakończenie uroczystości społeczność szkolna podziękowała ks. Pawłowi Kondrackiemu za czteroletnia opiekę duszpasterską.
W Zespole Szkół w Starych Załubicach również cieszono się z sukcesów wychowanków. Najwyższą średnią w SP osiągnął Krzysztof Głażewski (5,45), zaś w gimnazjum Monika Jankowska (5,3).
| Zespół Szkół im. ks. Czartoryskiej | Jestem przekonana, że i w pozostałych placówkach na terenie naszej gminy młodzież uzyskała równie dobre wyniki. Nastał więc czas wakacyjnej beztroski, zwłaszcza że letnia aura służy oderwaniu się od codzienności. Lejący się z nieba żar może nie sprzyja, ale i nie zwalnia od refleksji. Nie od dziś wiadomo, że sukces ma wielu ojców, a porażka jest sierotą. Czy w przypadku uczniów powtarzających klasę, zdających egzaminy poprawkowe czy też ocenionych nagannie z zachowania nauczyciele czują się odpowiedzialni za niepowodzenia? Jaką bowiem rolę pełni nauczyciel we współczesnej szkole - w procesie intelektualnego, społecznego, moralnego i fizycznego rozwoju ucznia? Może jest to rola demiurga, który kształtuje i doskonali powierzone mu uczniowskie ciała i umysły? A może, jak chcą ci, dla których szkoła była wyłącznie "dopustem bożym", nauczyciel wtłacza do głów i sprawdza nikomu niepotrzebną wiedzę?
Bez względu na odpowiedzi, jakich udzielilibyśmy sobie na postawione pytania, gołym okiem widać, że źle się dzieje na wszystkich poziomach edukacji. I nie mam tu na myśli li i jedynie trudnej sytuacji ekonomicznej, a raczej powszechną bylejakość. Szkoły uczą rozwiązywania testów, bo dobry wynik gwarantuje dostanie się do kolejnej dobrej placówki, która i tak często zajmuje się walką o godziny i etaty, groźba utracenia których czai się na każdym kroku. Każdy walczy o swoje i w gruncie rzeczy nie ma się czemu dziwić. Kiedy już jednak dobrniemy do upragnionego dyplomu magistra, może się okazać, że nic nie umiemy... Pracodawcy bowiem często oczekują zupełnie innych umiejętności niż te wyniesione z kilkunastoletniego procesu edukacji. Może warto więc wrócić do sentencji Seneki Młodszego, że "non scholae, sed vitae discimus" (nie dla szkoły, lecz dla życia się uczymy).
Tą myślą żegnam się z Nauczycielami i Uczniami - tym ostatnim gratulując wspaniałych wyników, a wszystkim życząc udanych wakacji!
|