Bajkowe rzeczy dzieją się tak blisko nas, a mieszkańcy naszej gminy i naszego miasta nawet o tym nie wiedzą. 13 i 14 grudnia 2013 r. upłynął pod znakiem artystycznych warsztatów zorganizowanych przez ludzi wielkiego serca dla 20-rga dzieci z Domu Dziecka w Kutnie. Pomysłodawczynią całego przedsięwzięcia jest Kasia Kruza, właścicielka Bajkowej Zagrody w Łąkach. To właśnie tam po raz piąty miały miejsce warsztaty dla dzieci z domów dziecka.

Właścicielka przez kilka miesięcy przed warsztatami poszukuje ludzi, którzy chcą bezinteresownie pomóc w organizacji takiego przedsięwzięcia. Osoby, które zdecydują się zaangażować, dzielą się z dziećmi swoimi doświadczeniami, prowadzą zajęcia, opowiadają o swojej ciekawej pracy czy pasji. Niektórzy kupują artykuły plastyczne, jeszcze inni słodycze lub po prostu przychodzą, aby pomóc w kuchni, jak choćby Agnieszka Potocka, która spędziła prawie całe dwa dni przygotowując pyszne dania dla dzieci w towarzystwie Jadwigi Rasińskiej. Kilkumiesięczne poszukiwania nie poszły na marne - przez dwa przedświąteczne bajkowe dni działy się bajkowe rzeczy w Bajkowej Zagrodzie.

Program warsztatów był bardzo napięty - każdy znalazł coś dla siebie. Dzieci mogły poznać tajniki malarstwa, nauczyć się sztuki cyrkowej z Moniką Szymańską, podszlifować taniec z Natalią Wilkowską, znalazło się też coś dla miłośników żeglarstwa i warsztatów doświadczalnych - uczestnicy próbowali dowiedzieć się, dlaczego barszcz jest czerwony, czyli ile nauki można znaleźć na świątecznym stole. Były też zajęcia terapeutyczne z Pawłem Potockim i warsztaty kulinarne z Jadzią Rasińską. Piękna choinka stanęła na honorowym miejscu, dzieci przystroiły ją własnoręcznie wykonanymi ozdobami. Można było również zrelaksować się przy dźwiękach gongów, co po wyczerpującym dniu na niektórych zadziałało jak najpiękniejsza kołysanka. A wczesnym rankiem leniuchów rozruszały zajęcia jogi prowadzone przez właścicielkę Bajkowej Zagrody. Wszystkie, przygotowane wspólnie, potrawy degustowaliśmy wieczorem przy wigilijnym stole, dzieląc się opłatkiem, składając sobie życzenia świąteczne i śpiewając kolędy.

Spędziłam niezwykłe dwa dni w Łąkach - było mi bardzo miło poznać młodych ludzi z Domu Dziecka w Kutnie, chociaż czasu na pogawędkę było niewiele, bo ciągle działo się coś ciekawego. Okazało się, że niektórzy mają wybitne zdolności taneczne, no i oczywiście wszyscy umieli zagrać na gongach (nawet ja!). W tajemnicy dowiedziałam się, że niektórzy nie spali całą noc przed przyjazdem do Bajkowej Zagrody, a przyjechali tylko wybrańcy, którzy musieli na to wcześniej zapracować dobrym sprawowaniem. Dorota Ćwirko-Godycka - dyrektor Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej Tęcza - może być dumna ze swoich podopiecznych, zrobili na nas naprawdę dobre wrażenie. Warto było pokazać dzieciom, ile talentów w nich drzemie i zobaczyć radość w ich oczach.

W imieniu Katarzyny Kruzy, właścicielki Bajkowej Zagrody, składam ogromne podziękowania wszystkim, którzy bezinteresownie pomogli w organizacji warsztatów, poświęcili swój prywatny czas na spotkanie z młodymi ludźmi i wsparli finansowo to przedsięwzięcie. Jednocześnie gorąco zapraszam mieszkańców Radzymina i okolic do włączenia się w przygotowanie kolejnego spotkania z dziećmi. Osoby zainteresowane proszę o kontakt z Kasią Kruzą pod podanym wyżej adresem e-mailowym lub o przesyłanie propozycji współpracy na adres redakcji. Przecież tak łatwo można zmienić nudny szary dzień w bajkowy pomagając innym.

Na zakończenie chciałam podzielić się z Państwem refleksją. Pomagając innym, a zwłaszcza dzieciom, wiele otrzymujemy. Jak powiedział francuski dziennikarz i filozof Raoul Follereau: "trzeba się troszczyć o cudze szczęście, by samemu być szczęśliwym". Słowa te nabierają szczególnego znaczenia w dzisiejszych czasach, kiedy pędząc po szczeblach kariery, łatwo zapomnieć o bezinteresowności i serdeczności.