Tegoroczny wrzesień rozpieszcza nas słońcem i temperaturami (przynajmniej do momentu, w którym powstaje ten tekst). Nikt nie myśli jeszcze o ciepłych swetrach, płaszczach czy przeciwdeszczowych parkach. Kobiety rozkoszują się ostatnimi ciepłymi dniami, przywdziewając sukienki i spódnice, a panowie... zapewne rozkoszują się tym widokiem. Projektanci czuwają, by kobiety nie miały zbyt łatwego wyboru i podsuwają nowe trendy.

Jesienią postanowili zabawić się w dj-ów. Zmiksowali styl lat sześćdziesiątych i dziewięćdziesiątych otrzymując zupełnie nową jakość. Phillip Lim, Chanel, a także DSquared2 proponują sukienki w mocnym, kontrastującym zestawieniu kolorów i tkanin. Proste kroje, wyraziste grafiki nadają im sportowego ducha. Praca? Wyjście z koleżankami na obiad? Mecz polo? Sprawdzą się w każdych warunkach! Wyglądają świetnie z wysokimi szpilkami, ale też z butami na słupku czy (w luźniejszej wersji) sportowymi na koturnie.

Jeśli sportowy minimalizm cię nudzi, pragniesz błyszczeć i rzucać się w oczy wybierz sukienki rodem z domu mody Dolce&Gabbana, Celine lub Mary Katrantzou.
Biżuteryjne, sięgające historią do czasów świetności Bizancjum, sprawiają wrażenie wręcz przytłaczających nie tylko swym blaskiem, ale także ciężarem. Po tego typu stroje sięgaj ostrożnie. Wybieraj je na wieczorne wyjścia i pamiętaj, żeby oszczędnie dobierać do nich biżuterię. Blask klejnotów powinien iść w parze z subtelnym lśnieniem skóry (uważaj: cera powinna być świeża i rozświetlona, a nie błyszcząca). Jeśli podobają ci się klejnoty, ale nie w wersji total, wybierz zdobione dodatki. Torebka czy rękawiczki (!) wzbogacą i urozmaicą twój strój.

Dla kobiet ceniących wygodę i naturalne materiały mam dobrą wiadomość: wełna wróciła do łask. I nie mam na myśli płaszczy czy peleryn! Wełna pojawiła się w total lookach. Modelki od stóp do głów otulone są tą właśnie dzianiną. Jak to możliwe? Tuniki połączone z legginsami, chusty tak ogromne, że przywołują na myśl pledy (zazdroszczę właścicielkom tych Diora!), no i oczywiście duże, ciepłe i otulające sylwetkę swetry. Wełna to silny trend u wielu projektantów. Wyraźny szczególnie u Stelli McCartney, gdzie odnaleźć można głównie swetry w kolorach ziemi.

Moim zdaniem warto się przyjrzeć propozycjom spod znaku Alberty Ferretti czy Helmuta Langa, którzy zestawili oversizowe swetry z miękkiej włóczki ze skórzanymi spodniami czy spódnicami z piór.

Trendy, jak zawsze, są mocno zróżnicowane, więc na pewno każda kobieta wybierze coś dla siebie. Jesienią będą się mogły w pełni cieszyć i te z nich, które lubią błyszczeć i zmarzluchy wyglądające lata.