z cyklu • W OGRODZIE • PORADNIK NASIONA NA KIEŁKI - SAMO ZDROWIE (NR 21) 08.04.2013Alicja Czarnowska / Witona - Sklep Ogrodniczy Zimą, bardzo wczesną wiosną, a szczególnie teraz - w okresie przdłużającej się "zimy", gdy praktycznie nie ma dostępu do świeżych, polskich, najbardziej wartościowych warzyw, warto wzbogacić swą dietę o kiełki. Tak naprawdą dobrze byłoby na stałe wpisać je w swój jadłospis, gdyż są doskonałym źródłem mikroelementów, soli mineralnych, kwasów tłuszczowych, błonnika i innych substancji odżywczych. Kiełki zawieraja często kilkadziesiąt razy więcej składników odżywczych niż dojrzałe warzywa czy zioła. W kiełkujących nasionach uaktywniają się enzymy, dzieki którym powstają duże ilości łatwo przyswajalnych witamin. Dodatkowo dzięki tym enzymom możemy ławiej trawić produkty spożywane razem z kiełkami. Gotowe kiełki można oczywiście nabyć w sklepach spożywczych, jednak nigdy nie smakują tak dobrze i nie są tak świeże, jak te wyhodowane samodzielnie w domu. Nasiona i naczynia do kiełkowania są dostęne w sklepach ogrodniczych. W jednym naczyniu można jednocześnie wyhodować kilka rodzajów kiełków. Uprawa ich jest niezwykle prosta, wymaga jedynie codziennego przelania wodą, która dzięki syfonom stopniowo przenika do każdej warstwy nasion.
| Najbardziej popularne rośliny, których nasiona wykorzystywane są na kiełki to: słonecznik (bogaty w fosfor, wapń i żelazo), fasola mung (źródło białka,wit A B C E), rzodkiewka (duża zawartośc wit C, działanie wykrztuśne, źródło potasu, magnezu), soczewica (kwas foliowy), pszenica (wit A B C E , duże ilości magnezu, wapnia, fosforu, żelaza, niacyny, tiaminy i kwasu pantotenowego), brokuł (sulfofran - silne działanie przeciwnowotworowe), soja (wit A B C E, fosfor, miedź, potas, żelazo, mangan, magnez), rzeżucha (pobudza przemianę materii, korzystnie wpływa na skórę, włosy i paznokcie), lucerna (fitoestrogeny), kapusta (wit C). Kiełki znane są od bardzo dawna. Jako lek stosowane były już w starożytnych Chinach. Regularne ich spożywanie pozwala przeciwdziałać wielu schorzeniom (anemia, choroby gastrologiczne, choroby układu krwionośnego), pozytywnie wpływa na odporność organizmu, uzupełnia niedobory witamin, a także działa przeciwnowotworowo.
DŁUGA, DŁUGA ZIMA... Chyba wszyscy mamy już dosyć tej uporczywej zimy. Białe, zakopane Święta Wielkanocne, śnieżny lany poniedziałek i bałwan zamiast marzanny :) Totalny kataklizm. Czekamy z niecierpliwością na pierwsze oznaki wiosny w ogrodach, ale wszystko jest uśpione albo kryje się pod grubą warstwą śniegu. Śmiało można powiedzieć, że w sezonie ogrodniczym straciliśmy już około miesiąca. Przedłużająca się zima ma bardzo negatywny wpływ środowiskowy, ponieważ skraca się cykl wegetacyjny roślin. Ciężki, mokry śnieg zalega na krzewach - może trwale je odkształcić lub nawet połamać. Ptaki wciąż wymagają dokarmiania, gdyż nie są w stanie same znaleźć pokarmu pod tak grubą warstwą śniegu. Nie mówiąc już o stratach w rolnictwie. Duże spustoszenie mogą przynieść również zapowiadane roztopy i zalegająca woda. Niestety, nie mamy na to wpływu, możemy tylko czekać. Pocieszające jest to, że najgorsze mrozy i opady mamy już za sobą i teraz będzie już coraz cieplej :) Szykujmy się na wiosnę... a może od razu lato?
| NAWOZY DŁUGODZIAŁAJĄCE Jeszcze trochę za wcześnie, aby nawozić rośliny w naszych ogrodach, ale wiosna zbliża się do nas wielkimi krokami, więc warto już o tym pomyśleć. Zwłaszcza o nawozach długodziałających, które dostarczają roślinom niezbędne składniki odżywcze przez 3-6 m-cy bez naszej ingerencji. Nawozy długodziałające to wygodne rozwiązanie oszczędzające naszą pracę i czas. Najlepiej zastosować je na początku sezonu wegetacyjnego, wczesną wiosną (nawóz granulowany 6-miesięczny stosujemy tylko raz w sezonie, nawozy 3-4-miesięczne - dwukrotnie, oczywiście w zależności od tego, jak wcześnie wykonamy pierwszy zabieg). W przypadku sadzenia nowych roślin nawóz długodziałający należy zmieszać z ziemią. |