ROK ZAŁOŻENIA 2011
   
   
  :)
TERAZ OGLĄDANY (archiwum)
NR 36 ROK 3
11 listopada 2014
UKAZUJE SIĘ W (DRUGI) I (CZWARTY)
PONIEDZIAŁEK KAŻDEGO MIESIĄCA
I PODAJE OSTATNIE WIADOMOŚCI
Z RADZYMINA I OKOLIC
archiwum!
- POLSKA -MAZOWSZE -Radzymin | Arciechów | Borki | Cegielnia | Ciemne | Dybów Folwark | Dybów Kolonia | Dybów Stary | Emilianów | Janków Nowy | Janków Stary | Łąki | Łosie | Mokre | Nadma Pólko | Nadma Stara | Opole | Popielarze | Ruda | Rżyska | Sieraków | Słupno | Wiktorów | Wolica | Załubice Nowe | Załubice Stare | Zawady | Zwierzyniec
DZIAŁ PUBLICYSTYKI / NR 36 (RESET)
    « powrót
z cykluWYBORY 2014 WYWIAD
PAWEŁ SIEGER - kandydat na radnego Radzymina (NR 36) 
KW Nowa Prawica - Janusza Korwin-Mikke - lista 7, okręg 17
Dziennikarz, publicysta. Autor [czasem również producent] kilkudziesięciu reportaży, filmów dokumentalnych i programów telewizyjnych dla Telewizji POLSAT, Telewizji Polskiej, Discovery. W latach 2012-2013 prowadzący autorską audycję radiową "Bezmiar niesprawiedliwości". Autor i współautor tekstów dla Najwyższego Czasu, Uważam Rze, Życia Warszawy, Wprost, Mitteilungsblatt, Wieści, Faktów WWL oraz Kuryera Radzymińskiego i Antysocjalistycznego Mazowsza.

Pełnione dotychczas funkcje i stanowiska samorządowe:
- Mieszkaniec Gminy Cudu

Główne punkty programu:
1. Zewnętrzny audyt gminy
2. Likwidacja straży miejskiej i przekazanie pieniędzy na dofinansowanie dodatkowych etatów policyjnych.
3. Wprowadzenie zasady, że każda miejscowość ma otrzymywać pieniądze, które do budżetu wpłacili jej mieszkańcy - ile wpłacamy, tyle otrzymujemy, a więc koniec z preferowaniem niektórych
4. Reorganizacja Urzędu; Urząd czynny od 7.00 do 19.00;
5. Równoprawne dofinansowywanie publicznych i prywatnych placówek oświatowych
6. Reorganizacja transportu publicznego

KR: Pawle - po raz pierwszy z drugiej strony. To Ty do tej pory zawsze "napastowałeś" polityków. I nie tylko przecież w naszym Kurierze Radzymińskim, ale także w mediach o zasięgu ogólnopolskim. Dlaczego zdecydowałeś się ubiegać o mandat radnego w Radzyminie?
Paweł Sieger:
ile mam czasu na odpowiedź?
KR: Niedużo!
Paweł Sieger:
Tego się obawiałem... Skoro nie mamy wiele czasu [i miejsca] to zacznę od początku, czyli od stworzenia świata:
Jeśli chcesz, by coś zostało zrobione dobrze, zrób to sam.
Dzisiejsza Polska, dzisiejsza Europa to świat, w którym doskonale czuliby się Marks, Engels, Lenin, a nawet Stalin - wymuszana przepisami polityczna poprawność, hołubienie dewiantów, sprawiedliwość społeczna, czyli czystej wody niesprawiedliwość, społeczna gospodarka rynkowa, czyli socjalizm zmiksowany z geszeftem: dyrektywy określające kształt banana albo stwierdzające, że ślimak to ryba, a marchewka to owoc - ale to jest ten duży świat. Jest jeszcze ten mały, lokalny. Tutaj nie zmienimy "prawa" pozwalającego w centrum miasta organizować manifestacje z gołymi dupskami - tutaj możemy i musimy zająć się "kasą". Bardzo konkretnie możemy się zająć "kasą", a najważniejsze jest, by to konkretnie oznaczało uczciwie i sensownie.
Nie zmienimy ustroju, ale możemy działać racjonalnie i odpowiedzialnie, bo choć w samorządzie nie ma miejsca na ideologię - jest ustawa, która precyzyjnie określa ramy, w których trzeba się poruszać - to jest, dość ograniczone, miejsce na gospodarowanie. I niezależnie czy będziemy zajmować się szkołami, drogami, pomocą społeczną, etc. i tak zawsze mówimy o pieniądzach. Rząd może "rżnąć głupa" i zadłużać obywateli na kilka pokoleń naprzód, ale samorząd wyżej ten-tegesa nie podskoczy - kasa w kasie musi się zgadzać, więc również w Radzyminie kasa w kasie musi się zgadzać!

Jakiś czas temu w Kuryerze uruchomiliśmy cykl Jak to się robi w samorządzie, dzięki któremu to cyklowi Czytelnicy mogli się dowiedzieć, że np. w Pasłęku [bardzo podobnym do Radzymina i gdzie dochód na mieszkańca jest dwa razy niższy niż w Radzyminie] można stworzyć budżet porównywalny z radzymińskim, a do zarządzania gminą wystarczy 50 urzędników [a nie ponad 100, jak u nas] oraz - taka malutka ciekawostka - nie ma miejsca dla wiceburmistrza, [a teraz małe info finansowe: utrzymanie wiceburmistrza Siarny kosztuje ok. milion złotych przez jedną kadencję - zarobki, telefony, prąd, biuro, wyjazdy, itd.; pytanie: jak wyglądałaby np. szkoła w Sierakowie, gdyby ten milion, wraz z drugim ze środków zewnętrznych, przeznaczyć na jej rozbudowę?]. W Niepołomicach [też generalnie i zasadniczo leżących w biedniejszym od Mazowsza regionie Polski, bo w Małopolsce] budżet gminy jest o 50% wyższy, można wybudować centrum sportowo-rekreacyjne z basenem, a miejski rynek jest wizytówką, a nie powodem do wstydu.

Kiedyś prof. Robert Gwiazdowski zadał w moim programie pytanie: jeśli ktoś mógł zarobić 300 złotych, a zarobił 100, to czy rzeczywiście zarobił 100, czy też może stracił 200? Obecni włodarze gminy - burmistrzowie, radni - cieszą się, że zarobili 100, a ja się wkurzam, że straciliśmy 200. I to jest zasadnicza różnica w podejściu. A gdy jeszcze obejrzę burmistrzowską agitkę [spot wyborczy], to zastanawiam się: facet jest tak ograniczony, tak bezczelny, czy może wyorbitował i totalnie nie czuje związku i pogardza miejscem, które z niego, internatowego "nadzorcy" z gwizdkiem, uczyniło reprezentanta Radzymina?
We wstępie do tego wywiadu hasłowo przedstawione są punkty naszego programu [naszego, bo oprócz mnie z listy KW Nowa Prawica, ale w okręgu nr 12, startuje Janusz Śledź].
Dzięki wyborom jednomandatowym w nowej Radzie pojawią się nowi ludzie. Pytanie tylko - czy nowi ludzie wniosą coś nowego, czy też "radzymińska urzędniczo-rodzinna ssawa" ustawi ich, jak ustawiła większość obecnych radnych. Mam nadzieję, że nie.
Jeśli przyjrzymy się kandydatom na radnych, ale przede wszystkim na burmistrzów, to okazuje się, że mamy dwie kategorie "pretendentów": związani z "radzymińskim układem" albo "radzymińskimi rodzinami" oraz "rewolucjoniści". Z jednej strony Piotrowski, Siarna, Małek, Brodziak, Wnuk, z drugiej Bonecka, Chaciński, Śledź. I od mieszkańców Radzymina zależy, czy coś się wreszcie zmieni, czy wszystko pozostanie po staremu.
Niezależnie od tego, kto z "nowych" przejmie władzę, ważne jest, by zacząć od przeprowadzenia pełnego, niezależnego audytu - musimy wiedzieć, ile jest szaf i ile trupów się z nich wysypie: rodzinne związki, powiązania z niektórymi biznesmenami działającymi na lokalnym rynku, dziwne zobowiązania, ale nade wszystko funkcjonowanie gminy - przerost zatrudnienia, chory pomysł na transport publiczny, edukacja jak z czasów Janka Muzykanta, nierównomierne traktowanie poszczególnych części gminy [stąd postulat, by inwestycje wynikały wprost z pieniędzy uzyskiwanych z danego terenu i by to mieszkańcy decydowali, co ma zostać u nich zrobione]. Trzeba też zlikwidować straż miejską i pieniądze przeznaczyć na dofinasowanie dodatkowych etatów policyjnych.

KR: Wiele osób uważa, że jesteś, bardzo łagodnie to określając, co najmniej kontrowersyjny. Inni twierdzą, że nie da się Ciebie czytać, a inni są zachwyceni i czekają na każdy Twój artykuł. Wiesz to przecież sam. Czy według Ciebie to, co pisałeś o sprawach dotyczących Radzymina, pomoże Ci czy zaszkodzi w "wyścigu do koryta" - jak sam to określałeś - w gminie, w której mieszkasz?
Paweł Sieger:
Po kilku latach znajomości, po iluś tam artykułach dla Kuryera, po nocnych rozmowach... po tym wszystkim - "wyścig do koryta"? Tak bez niczego niezapowiedziany w tył głowy strzał między oczy z przyłożeniem lufy do skroni?...
Ale masz rację - dla większości, chyba szczególnie obecnych radnych, to jest wyścig do koryta: będzie można walczyć o umorzenia podatków, kombinować przy planach, by koledze radnemu zrobić dobrze, uruchomić ztm-taxi pod dom niezbyt gramotnego wiceburmistrza [czy jak mawiają niektórzy "Szanowni Rajcowie" - burmiSZCZa], ale nic za darmo i dlatego pojawiają się kwiatki w stylu uchwał robionych pod "naszego umiłowanego developera", tolerowanie Prezes Non-profit przedsiębiorstwa wod.-kan., czyli osoby zarządzającej w sposób mocno niekanoniczny radzymińskimi wodociągami i kanalizacją, czy - i byłoby to najzabawniejsze, gdyby nie było tak żenujące - istnienia kabaretowego cudu medialnego pt. "Telewizja Radzymin" [czekam na kolejne odsłony cyklu "biała ławeczka" oraz "Ojczyzna-Polszczyzna radzymińska" w wykonaniu wybitnego działacza peezelu Andrzeja Siarny].
Kandyduję w bardzo trudnym okręgu: Cegielnia i Łąki. Dwie całkowicie różne wsie - w cztery razy większej od Łąk Cegielni dużo już zostało zrobione [choć jeszcze sporo można zrobić: np. chodnik do szkoły w Sierakowie], w Łąkach, poza oświetleniem, nie zrobiono nic.
Za tydzień wszystko będzie jasne, ale niezależnie od tego, kto wygra, powinniśmy się modlić, by był to wreszcie człowiek potrafiący zadbać i o swój okręg i o gminę.
Nie wiem, czy moja "kontrowersyjność" pomoże mi czy zaszkodzi - zdecydują wyborcy. Mam nadzieję, że będą się kierować programem, pomysłem na gminę, a nie "kontrowersyjnością".

KR: Paweł Sieger jako radny - spokojny polityk skłonny do kompromisów czy ten "zbyt bezpośredni typ" ze swoich artykułów?
Paweł Sieger:
Środki dobiera się do zadania i przeszkód, które trzeba pokonać - czasem trzeba przejść jak zagon pancerny, czasem trzeba rozmawiać szukając kompromisu.

KR: Nie jesteś jedyną osobą, która będąc na łamach Kuriera zdecydowała się ubiegać o funkcję w samorządzie. Być może będziesz musiał współpracować z kolegami "ze szpalty", z którymi do tej pory tworzyłeś Kuriera. Znasz ich z artykułów i znasz ich zapatrywania. Do kogo Ci najbliżej: Haliny Boneckiej, Sławomira Ludwiniaka czy może Elżbiety Liszewskiej?
Paweł Sieger:
Wszystkie te osoby bardzo cenię i choć w niektórych sprawach różnimy się, to mam nadzieję, że wygrają.

KR: Co według Ciebie wymaga natychmiastowej zmiany w Radzyminie?
Paweł Sieger:
Burmistrz, zdecydowana większość obecnych radnych - wszystkich ich w kosmos. Byłoby również dobrze, gdyby "nowi" mieszkańcy zrozumieli, że mają do Radzymina takie samo prawo jak "starzy" i że nikt za nich niczego nie zrobi.

KR: Co będzie priorytetem w Twoich działaniach w Radzie Gminy i dlaczego?
Paweł Sieger:
Pilnowanie radzymińskiej kasy i walka [bo to zapowiada się niezła wojna], by Radzymin stał się wzorem do naśladowania, a nie pośmiewiskiem. Nie trzeba daleko wyjeżdżać by zobaczyć jak może wyglądać dobrze zarządzana gmina: Wieliszew, Ząbki, wspomniany Pasłęk, Niepołomice, czy również przedstawione na łamach "Kuryera" Krapkowice.


/ redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi osób, z którymi przeprowadzane są wywiady /

numer ->
Z OSTATNIEJ CHWILI
• WYBORY 2014
POST SCRIPTUM DO WSTĘPNIAKA  12.11.2014
W kilka godzin od ukazania się aktualnego numeru redakcyjna skrzynka e-mail została zasypana wiadomościami zawierającymi stwierdzenia rodzaju: "Nikt nie dał mi szansy na udzielenie wywiadu. Nie poinformowano mnie o takiej możliwości - brak telefonu i e-maila", "Kandydatów wybrano subiektywnie" lub [...]  WIĘCEJ...
• SAMORZĄD
DEBATA BURMISTRZOWSKA - RADZYMIN  26.10.2014
26 października o 17.00 w Radzymińskim Ośrodku Kultury i Sportu odbyła się debata kandydatów na urząd burmistrza Radzymina.
Radzymiński Portal Informacyjny oraz Kurier Radzymiński są organizatorami i głównymi patronami medialnymi. Do udziału zaprosiliśmy: Halinę Bonecką, Marka Brodziaka, [...]  WIĘCEJ...
II Debata Burmistrzowska
I Debata Burmistrzowska
przeznaczone dla najnowszych przeglądarek (IE>6; Firefox>4,...). Jeżeli nie używasz takiej, to czas ją zainstalować...