Problem był już opisywany na łamach Kuriera. Według obietnic UMiGu, słów burmistrza, słów odpowiednich pracowników urzędu i niektórych radnych wszystko "zostanie załatwione" ... wszystko zostało załatwione, wybrano odpowiednią firmę, podjęto uchwałę, ... i jeszcze bardzo, bardzo dużo innych "zrobi się". Tymczasem to ludzie zwierzętom gotują taki los w Radzyminie.
Która osoba w radzymińskim urzędzie jest winna tragicznemu losowi zwierząt na terenie gminy? Jeżeli nie można znaleźć winnego, winnym pozostaje burmistrz, który formalnie nadzoruje prace urzędników. My "niezałatwionej" od lat sprawy nie załatwimy. Możemy opublikować jedynie jeden z bardzo wielu listów, które przychodzą do redakcji.
WIĘCEJ...