z cyklu • SAMORZĄD O ŚMIECIACH - PO RAZ PIERWSZY, NIE OSTATNI... (NR 15) 31.10.2012Halina Bonecka - radna Radzymina Na ostatniej sesji Rady Miasta i Gminy Radzymin zostało poruszone zagadnienie, które dotyczyć będzie w przyszłym roku każdego z nas. Jako jedna z pierwszych w okolicy radzymińska Rada podjęła pakiet uchwał dotyczący wykonania zapisów znowelizowanej w 2012 r. ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (t. j. Dz. U. z 2012 r. poz. 391). Czy trzeba było się tak spieszyć? Moim zdaniem nie, ponieważ ustawodawca dał czas do końca grudnia 2012 r. Czasami warto poczekać, aby mieć wzorce podpatrzone u innych zamiast eksperymentować. Znowelizowana rzeczona ustawa określa utrzymanie czystości i porządku w gminach jako obowiązkowe zadanie własne gmin. Zgodnie z nią to właśnie gmina ma zapewnić czystość i porządek na swoim terenie. Ma się to odbywać albo za pośrednictwem powołanej do tego celu własnej jednostki organizacyjnej albo poprzez zlecenie tego zadania wyspecjalizowanym w tym zakresie firmom zewnętrznym.
Szczegółowe zasady utrzymania czystości i porządku na terenie gminy mają zostać określone w regulaminie także uchwalonym przez Radę. Taki regulamin nie został dotychczas radnym do uchwalenia przedłożony, zatem nawet ten najważniejszy w Radzyminie organ władzy samorządowej szczegółów jeszcze nie zna.
Znamy natomiast wysokość opłaty za odbiór odpadów komunalnych segregowanych oraz tzw. zmieszanych, które mieszkańcy będą płacić. Jest to 7 zł miesięcznie od jednego mieszkańca za odpady segregowane oraz 14 zł w przypadku odpadów zmieszanych. Propozycja Urzędu przedstawiona w projekcie uchwały była inna: 9 zł i 18 zł. Dyskusja okazała się burzliwa, aczkolwiek korzystna dla mieszkańców. Uchwalono stawki zaproponowane przez przedstawiciela rządzącej ekipy radnych. Wydaje się, że stawki zaproponowane przez Burmistrza oparte były na analizie kosztów odbioru odpadów komunalnych. Powstaje więc pytanie, czy stawki zaproponowane przez jednego z radnych (i przegłosowane) wynikały również z analizy kosztów? Czy przyjęta metoda uzależniająca wysokość opłaty od liczby mieszkańców zamieszkujących daną nieruchomość jest sprawiedliwa? Rodzina składająca się z 5 osób zapłaci 70 zł miesięcznie. Inną metodą proponowaną w ustawie jest ustalenie opłaty na gospodarstwo domowe. Może tak byłoby łatwiej i korzystniej dla mieszkańców?
Innym kontekstem podejmowanych uchwał były wątpliwości zgłoszone przez przedstawicieli wspólnot mieszkaniowych, dla których koszt wywozu śmieci wzrośnie dwukrotnie. Oczywiście mieszkańcy bloków nie "wyprodukują" więcej śmieci, ale zapłacą więcej. Będą płacić także za tych, którzy nie zechcą odpowiadać finansowo za utylizację swoich śmieci.
Warto również wskazać, że koszt odbioru odpadów segregowanych jest wyższy niż odpadów zmieszanych. Kto będzie dopłacał do ich odbioru?
Zastanawiająca jest również konstrukcja deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, którą wypełniać będą właściciele nieruchomości. Np. w punkcie 46 deklaracji właściciel nieruchomości (także zarządca) wymieni wszystkie osoby zamieszkujące na terenie nieruchomości, podając ich imię i nazwisko oraz PESEL.
Miejmy jednak nadzieję, że znowelizowana ustawa i podjęte przez Radę Miejską w Radzyminie uchwały stworzą warunki do lepszego gospodarowania odpadami komunalnymi. Może wreszcie znikną także śmieci z okolicznych lasów. Z pewnością jednak aby tak się stało, "problemem śmieciowym" samorządowcy będą się musieli zajmować jeszcze wielokrotnie. |