z cyklu • UROCZYSTOŚCI TOWARZYSTWO PRZYJACIÓŁ RADZYMINA W PEŁNEJ GALI (NR 1) 10.11.2011Hanna Grzegorek 11.11.2011 r. - magiczny układ cyfr i magiczna wigilia patriotycznego wieczoru w Sali Koncertowej w Radzyminie, gdzie Towarzystwo Przyjaciół Radzymina i zaproszeni goście świętowali 93. rocznicę Odzyskania Niepodległości Polski.
To był wyjątkowy wieczór, na który została przygotowana dekoracja z elementami narodowymi i z wykorzystaniem efektów akustyczno-wizualnych. W obecności radzymińskich władz miejskich i samorządowych, księdza proboszcza Stanisława Kucia, dyrektorów szkół goście obejrzeli film "Polskie drogi do niepodległości", w którym wyraźnie zaznaczono, jak ważną rolę w tych wydarzeniach historycznych odegrał Radzymin.
Tego wieczoru słowa polskiego hymnu brzmiały bardzo uroczyście. W oprawie pocztu w radzymińskich strojach ludowych wprowadzono sztandar Towarzystwa, który towarzyszy wszystkim narodowym uroczystościom. W tym roku sztandar ten przebył bardzo długą drogę przez 5 państw i uczestniczył w sierpniowych uroczystościach w Katyniu i Smoleńsku. Jest prawdopodobnie jedynym z naszej ziemi, któremu to się udało.
Uroczystość rozpoczęto "Pieśnią Przyjaciół Radzymina". Kolejnym punktem było prapremierowe wykonanie "Radzymińskiej litanii patriotycznej Towarzystwa Przyjaciół Radzymina" autorstwa Hanny Grzegorek, która jest również autorem hymnu Towarzystwa. W półmroku sali "Matko Łaski Bożej - wciąż módl się za nami" brzmiało bardzo mistycznie. Słowami tej litanii uhonorowana została pamięć wszystkich ofiar, które złożyły swoje życie na ołtarzu ojczyzny w drodze do niepodległości i w okresie obu wojen.
Następnie przemawiał Prezes Towarzystwa Jan Wnuk. Z wykształcenia historyk, w życiu codziennym człowiek, który Radzymin ukochał nade wszystko. Gdy mówi o patriotyzmie odradza się, a o historii Radzymina może opowiadać bez końca ze swadą, zaangażowaniem i w sposób pełen emocji.
Dalsza część uroczystości należała do młodzieży Liceum Ogólnokształcącego im. Cypriana Kamila Norwida w Radzyminie. Przekrojowy program patriotyczny zawarł w sobie wszystko: piękne recytacje, urokliwy śpiew i radość z odzyskania niepodległości. Wszystkich słuchaczy zauroczyło wykonanie pieśni "Warszawo ma" w wykonaniu Magdaleny Sasin, która "w strunach głosowych ukryła słowika". Ta część została przygotowana pod kierunkiem nauczycielek: Ewy Całki i Klary Pietruczuk, którym należą się najwyższe słowa uznania.
Towarzystwo zawsze składa w tym dniu podziękowania ludziom, którzy swą pracą i oddaniem wspierają jego działalność. Najwyższe wyróżnienie "Dyplom Uznania" otrzymał p. Zbigniew Pachulski - fotograf, który od wielu lat pomaga w przygotowywaniu wydawnictw oraz w urządzaniu wystaw. Zawsze obecny dokumentuje życie Radzymina, w tym działalność TPR. Robi to bezinteresownie.
Drugie podziękowanie otrzymała p. Marzena Małek - dyrektor Sali Koncertowej, która życzliwie patronuje działaniom TPR oraz od kilku lat czuwa nad całokształtem przygotowań scenograficznych "Patriotycznej Gali TPR" 10 listopada.
Podziękowanie za współpracę otrzymała też p. Marzena Getka, która swoim talentem towarzyszy zawsze imprezom organizowanym przez Towarzystwo wspierając je śpiewem i akompaniamentem fortepianowym oraz p. Michał Kamiński, za pomoc i szczególne zaangażowanie w organizowane przez TPR wydarzenia.
Tradycją galowych wieczorów stało się wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych. W tym roku śpiewali wszyscy - młodzi i starsi. Nowością był komentarz Hanny Grzegorek do poszczególnych utworów. Dowiedzieć mogliśmy się wiele o legionowych pieśniach, których śpiewanie tak często jest elementem wydarzeń patriotycznych, a których historia nie wszystkim jest znana. "Marsz I Brygady" wcześniej był melodią taneczną, a nie marszową, "Hej, hej ułani" to mazurek, a "Rozkwitały pąki białych róż" - czardasz.
Wieczór "przypieczętowany" został oficjalnym toastem wzniesionym przez Prezesa Towarzystwa Jana Wnuka "Za zdrowie ojczyzny miłej". W półmroku sali było lirycznie i ... zapadła cisza.
Konferansjer uroczystości Towarzystwa Jerzy Berta ogłosił zakończenie części oficjalnej i zaprosił do spędzenia dalszej części wieczoru w foyer sali koncertowej przy kawie i herbacie.
W wieczorze uczestniczyły dwa pokolenia. Członkowie Towarzystwa i zaproszeni goście oraz młodzież Liceum Ogólnokształcącego im. Cypriana Kamila Norwida w Radzyminie. Często można usłyszeć opinie o młodym pokoleniu zawierające zarzuty braku szacunku dla tradycji i braku zainteresowania przeszłością ojczyzny. Tym razem to młodzież nie tylko zaskoczyła zebranych samym występem. Uczniowie LO nie spieszyli się do wyjścia także po części oficjalnej wieczoru i towarzyszyli gospodarzom i innym gościom. Wszyscy długo jeszcze rozmawiali dzieląc się wrażeniami i wspomnieniami z 23-letniej działalności Towarzystwa.
Może spełni się marzenie Członków Towarzystwa i w radzymińskich szkołach powstaną koła lub ogniska "Młodych Sympatyków TPR". Niezależnie jednak, czy tak się stanie "Wieczór Patriotyczny" TPR, który odbywa się 10 listopada jest już patriotyczną tradycją Radzymina.
Uroczystość została zorganizowana przy wsparciu finansowym Gminy Radzymin. |